www.narutoireszta.fora.pl

Tayuya Uchiha

Pacjent:Tayuya Uchiha
Powód pobytu: poród do 15.09.08
Dziecko:Chłopiec
Imię i data urodzenia:10.09.2008 Obito Uchiha

Kakashi Hatake

DO sali wchodzi Kakashi z dużym bukietem kwiatów:
- Jak tam po porodzie, ładna sala jak na wioskę chmur. Jak tam Sasek, chciałbym go zapytać czy ma czas na golfa-MÓWI, A NASTĘPNIE ZADAJE PYTANIE. jednak PATRZY TEŻ Przez Okno PO OSTATNICH WYDARZENIACH MA WRAŻENIE, ŻE KTOŚ DYBIE NA NIEGO

Tayuya Uchiha

-Hmmm....o cześć Kakashi! Wszystko jest dobrze. A jeśli chodzi o Sasuke to powinien za niedługo tu być. Ma same problemy....A co tam u Temari?- pyta go, patrząc się w okno.

Kakashi Hatake

U Temari...wszystko dobrze, mamy mały problem z ninja, rozumiesz takie małe wakaty się zrobił-mówił to głosem, ze było wyraźnie słychać co się stało. Wszyscy zginęli tylko paru przeżyło, ale Hokage nie mógł się przyznać, ze jedną nogą był już po tamtej stronie

Tayuya Uchiha

E....tak wiem o tym...Słyszałam....Kakashi wiesz ja ja musze sie przespać. Wybacz- Kakashi kiwnął głowa i wyszedł z sali a Tayuya po chwili usnęła.

Sasuke Uchiha

Do dzwi zapukał Sasuke. Po cichu wszedł do sali, w której leżała jego żona.
-Hej! Przepraszam, że tak długo ale miałem strasznie dużo roboty. A jak się czujesz?- spytał i popatrzył w tej chwili na swojego syna. Podszedł do niego i powiedziała:
-Ale on jest śliczny i silny! Trochę cię przypomina.

Tobi Uchiha

Pojawia się Tobi na środku sali i mówi-Cześć bracie ,tak wiele czasu mineło nieprawdasz?

Sasuke Uchiha

-Tak...bardzo. Czego tu chcesz?!-Spytał podniosłym tonem.

Tobi Uchiha

Wiesz bardzo pragnołem tego spotkania od chwili kiedy ojciec pokazywał ci różne jutsu , a ja razem z Itachim staliśmy pod kontem...W tedy właśnie wybrałem sobie cel.Zabić cie dla umiejetnosci,a mianowicie MANGEKYOU SHARINGAN.

Sasuke Uchiha

Hmmm...po co ci one nie mam zamiaru z toba walczyć Tobi, wiec lepiej stąd wyjdź...-powiedział powaznym głosem.

Tobi Uchiha

Ja też uważam ,że to nie jest najleprze miejsce do walki.Może przed szpitalem?

Sasuke Uchiha

-Ech....nie słyszałeś nie mam zamiaru z tobą walczyć mam inne sprawy na glowie...Nie obchodzi mnie to,że chcesz mieć MANGEKYOU SHARINGAN,rozumiesz?!-powiedział.